środa, 28 stycznia 2015
Rozdział 1 cz.2
April poprowadziła ją w stronę tylnego wyjścia szkolnego, mało kto o nim wiedział. Było ukryte za stołówką do której jakoś nie wiele osób chodziło od incydentu z paznokciem.
Przyjaciółka Breeze jednak znała każdy zakamarek szkoły, także jak tylko otworzyła drzwi spinką do włosów skierowały się wzdłuż żywopłotu. April szła jak po omacku szukając czegoś w zaroślach, aż nagle się zatrzymała i odgarniając gałęzie pokazała zdumionej dziewczynie dziurę. Nie była duża, ale idealna, by zmieścić szczupłą szesnastolatkę. Breeze podeszła gdy jej koleżanka nakazała jej przejść. Włożyła ręce w otwór, a potem z przerażeniem głowę, długo się wahała, aż w końcu April sprawnym kopniakiem dodała jej odwagi. Zaraz za nią pojawiła się jej przyjaciółka. Odgarnęła włosy i spojrzała z energicznym uśmiechem.
Subskrybuj:
Posty (Atom)